Elon Musk podekscytował ostatnio swoich fanów obietnicą nowej możliwości w inspirowanym „Łowcą androidów” samochodzie elektrycznym Tesla Cybertruck. Mianowicie, ma on „unosić się na wodzie przez chwilę”, jeśli właściciele znajdą się w sytuacji, która wymaga takiej funkcji.
Dyrektor generalny Tesli podzielił się tą informacją za pośrednictwem Twittera, odpowiadając tam na pytania fanów. Nie zdradził jednak szczegółów odnośnie tego, jak w rzeczywistości będzie wyglądała taka funkcja. Odpowiedź Muska skierowana była do kogoś, kto zakwestionował zdolność Cybertrucka do przedzierania się przez wodę.
Yes. It will even float for a while.
— Elon Musk (@elonmusk) April 20, 2020
Na to wychodzi, że Cybertruckowi będzie mógł to robić, ale sprawa z unoszeniem budzi tym większą ciekawość, bowiem nie wiadomo, w jaki sposób kierowca będzie mógł wybrać pomiędzy tymi czynnościami. Być może nie ma żadnej opcji.
Musk wydaje się podekscytowany Cybertruckiem nie mniej niż jego fani. W osobnym tweecie napisał, że elektryczny pickup będzie korzystał z tego samego systemu pompy ciepła, który znajduje się w Modelu Y, ale na tym nie poprzestanie. Zadeklarował, że nie może się już doczekać, aż zacznie produkować Cybertrucka.
ZOBACZ TEŻ: Elon Musk wysłał swój samochód w podróż ... dookoła Słońca!
Z tego co wiemy, produkcja ma się rozpocząć dopiero pod koniec 2021 r. Musk potwierdził jakiś czas temu, że firma przeprowadza poszukiwania w centralnych amerykańskich lokalizacjach, aby zbudować nową fabrykę przeznaczoną wyłącznie do produkcji Cybertrucka.
We’re working on increasing dynamic air suspension travel for better off-roading. Needs to kick butt in Baja.
— Elon Musk (@elonmusk) April 16, 2020
Musk podzielił się też ostatnio, że pojazd ma nowy system zawieszenia pneumatycznego, które pozwoli mu „skopać tyłek” w terenie. Ile prawdy jest w słowach CEO Tesli przekonamy się za jakiś czas.